Raz na jakiś czas dopada mnie ochota na zjedzenie czegoś naprawdę piekielnie ostrego. Tak było tym razem. Chilli con carne jak sama nazwa wskazuje musi być ostre. Jakiś czas temu przygotowywałam inne, łagodniejsze. To jest pikantne! Naprawdę!
Składniki:
- 1 kg mielonej wołowiny
- 2 cebule, pokrojone w drobną kostkę
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane lub przeciśnięte przez praskę
- 1 papryczka habanero lub inna, bardzo ostra (z nasionkami)
- 1 puszka pomidorów
- 1 puszka fasoli "kidney" (odsączona)
- 2 kolby świeżej kukurydzy, obranej z ziaren za pomocą noża (w sezonie użyjcie świeżej kukurydzy, po sezonie - tej z puszki)
- 1,5 łyżeczki suszonych nasion kolendry
- 1,5 łyżeczki nasion kminu rzymskiego
- 3 - 4 ziarna kardamonu
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 150 ml wody
- sól
- 2 łyżki oleju rzepakowego
+ do podania: gęsta, kwaśna śmietana i liście świeżej kolendry
Przygotowanie:
1. Nasiona kolendry, kminu rzymskiego i kardamonu dokładnie tłuczemy w moździerzu. (Jeśli nie posiadasz moździerza kup mielone przyprawy).
2. W garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy wszystkie przyprawy i chwilę podsmażamy (podczas podsmażania przyprawy jeszcze bardziej uwalniają swoje aromaty). Dodajemy cebulę i zmiażdżony czosnek i podsmażamy 3 – 4 minuty.
3. Do cebuli dodajemy partiami mięso i smażymy.
4. Pomidory i papryczkę blendujemy na gładko.
5. Gdy mięso będzie dokładnie podsmażone, dodajemy pomidory, koncentrat i wodę. Doprawiamy delikatnie solą (dokładnie doprawimy pod koniec duszenia).
6. Dusimy wszystko pod przykryciem przez około 40 minut. Co jakiś czas mieszamy i sprawdzamy, czy nie zaczyna przywierać. Jeśli tak, dolewamy odrobinę wody.
7. Po około 40 minutach dodajemy do garnka ziarna kukurydzy.
Uwaga! Jeśli używacie kukurydzy z puszki, czas z punktu 6. przedłużamy do 1,5 godz.
8. Pod koniec duszenia dodajemy do garnka fasolę (teraz jest także czas, by dodać kukurydzę z puszki) i dusimy wszystko jeszcze około 10 - 15 minut.
Nasze piekielne chilli podajemy z ryżem lub tortillami, z kleksem kwaśnej śmietany i odrobiną posiekanych liści świeżej kolendry.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz