Ostatnia tarta z kremem z białej czekolady, którą przygotowałam niedawno wywołała prawdziwą burzę. Na przyjęciu, wśród gości zniknęła błyskawicznie, przyjaciele prawie błagali o dokładkę, a magazyn "Sól i Pieprz" umieścił przepis na swoim facebooku. Idąc za ciosem przygotowałam kolejną tartę inspirowaną właśnie tamtym, słynnym już deserem.
Tym razem krem wzbogacony został pyszną wanilią, a wyłożyłam go na wyjątkowo kruche ciasto. Uzupełnieniem były owoce - maliny i borówki, ale możecie wykorzystać inne, na jakie macie ochotę.
Kruche ciasto:
- 130 g zimnego masła
- 175 g mąki pszennej
- łyżka zimnego mleka
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 żółtko
- szczypta soli
1. Mąkę przesiewamy, dodajemy masło i siekamy szybko nożem do momentu, kiedy
ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodajemy żółtko, cukier, sól, mleko
i szybko zagniatamy. Z ciasta formujemy kulę, owijamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na około 30 minut.
2. Formę na tartę (moja była prostokątna, ale możecie wykorzystać okrągłą o średnicy około 25 cm) smarujemy masłem. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wykładamy na formę. Na ciasto wykładamy papier do pieczenia, a na papier wysypujemy kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może
być też fasola).
3. Spód podpiekamy przez 15
minut w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C bez termoobiegu. Następnie formę wyjmujemy z piekarnika, usuwamy papier z obciążeniem i pieczemy kolejne 10 - 12 minut, aż spód ładnie się zarumieni.
4. Gotowy spód pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Krem z białej czekolady:
- 250 g mascarpone
- 1 biała czekolada (100 g)
- 200 ml śmietanki kremówki (schłodzonej)
- 1 łyżeczka gęstej pasty waniliowej lub naturalnego ekstraktu waniliowego
1. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej.
2. Śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno.
3. Do miski przekładamy mascarpone i cały czas miksując wlewamy przestudzoną białą czekoladę, a następnie pastę waniliową (lub ekstrakt).
4. Do masy z mascarpone dodajemy ubitą kremówkę partiami, delikatnie mieszając (już nie mikserem!).
Na wystudzony kruchy spód wykładamy krem, na nim układamy owoce i odstawiamy tartę do lodówki na minimum 2 godziny. Tartę wyciągamy z lodówki na kilka minut przed podaniem, by nabrała temperatury pokojowej.
Smacznego!
szyszkin-ciągle-pichci ☺
szyszkin-ciągle-pichci ☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz