To, że uważam, że wszelkiego rodzaju placki, racuchy i naleśniki z dodatkiem świeżych owoców to moje ulubione weekendowe śniadanie, pisałam już wielokrotnie, więc nie będę się powtarzać. Po prostu pokażę wam kolejny przepis! Tym razem głównym dodatkiem do placuszków jest kefir, który nadaje im niepowtarzalnego, lekko kwaskowatego smaku. Spróbujcie koniecznie!
Składniki:
- 200 g mąki pszennej
- 2 duże jajka
- 2 łyżki cukru
- 30 g masła (roztopionego) + ekstra do smażenia
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szklanka kefiru
- 2 jabłka, obrane i pokrojone w półplasterki
+ cukier puder do posypania gotowym placuszków lub np. miód lub syrop klonowy
Przygotowanie:
1. Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiewamy do miski. Dodajemy cukier.
2. W drugiej misce
mieszamy trzepaczką jajka z kefirem i roztopionym masłem. Powstałą miksturę wlewamy do
sypkich składników i szybko mieszamy. Na koniec wrzucamy do ciasta pokrojone jabłka i jeszcze raz szybko mieszamy.
3. Na rozgrzaną patelnię teflonową wlewamy łyżką ciasto (około 2 łyżek) i
rozprowadzamy, by placuszki chociaż odrobinę przypominały okręgi :) Smażymy partiami z dwóch stron na złotobrązowy kolor, na niewielkim ogniu.
Uwaga! Zanim zaczniemy
smażyć kolejną partię placuszków, wycieramy patelnię ręcznikiem
papierowym (ostrożnie, żeby się nie poparzyć!) i dopiero wtedy wykładamy
kolejną porcję ciasta!
Placuszki podajemy gorące z odrobiną cukru pudru lub np. miodu lub syropu klonowego!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz