Całe życie nie lubiłam zupy pieczarkowej. Nigdy nie zamówiłam jej w restauracji, nigdy też nie ugotowałam. Nie przekonywał mnie jej kolor ani to, że zazwyczaj są to zupy kremy, za którymi nie przepadam (może poza kremami z pomidorów). Lubię widzieć, co jem, co znajduje się w zupie.
Jednak kilka dni temu, kiedy po raz pierwszy tej jesieni poczułam potrzebę włączenia pieca i zjedzenia ciepłej zupy, musiałam przygotować zupę właśnie z pieczarek. Dlaczego akurat tę? Bo nie miałam nic innego w lodówce jak pieczarki, a w zamrażarce bulion warzywny. Postanowiłam jednak przygotować tę zupę w taki sposób, by mieć ochotę ją zjeść. Może i wy będziecie mieć na nią ochotę?
Składniki:
- około 300 - 400 g pieczarek, pokrojonych na półplasterki
- 1 duża cebula, posiekana w drobną kostkę
- 1 ząbek czosnku
- około 1,5 l dobrego wywaru warzywnego (może też być z kurczaka lub inny) -> poniżej znajdziecie przepis na szybki, smaczny wywar
- 1 czubata łyżka masła klarowanego
- łyżka lub dwie śmietanki kremówki
- garść liści świeżej pietruszki
- kilka kropel soku z cytryny
- sól i świeży mielony pieprz
Przygotowanie:
1. W dużym garnku roztapiamy masło. Wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek i smażymy na małym ogniu, aż się zeszklą i zmiękną. Po kilku minutach dodajemy pieczarki i skrapiamy wszystko odrobiną soku z cytryny. Dzięki temu pieczarki pozostają jasne, nie ciemnieją, a zupa nie "dostaje" koloru betonu.
2. Gdy pieczarki ładnie się przysmażą, zalewamy wszystko bulionem. Garnek przykrywamy i gotujemy na małym ogniu około 30 minut.
3. Po tym czasie doprawiamy zupę śmietanką, solą i pieprzem.
4. Podajemy z posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
wywar:
- 1 duża marchewka
- 1 duża pietruszka
- 1 seler + opłukane z piasku liście selera
- 1 por lub cebula
- 2 liście laurowe
- liście lubczyku
- sól
- zimna woda
Do garnka wrzucamy pokrojone na mniejsze kawałki, dodajemy liście laurowe, liście lubczyku (jeśli jeszcze nigdy nie dodawaliście go do bulionu, czy rosołu, spróbujcie - dodaje świetnego "rosołowego" aromatu). Zalewamy zimną wodą tylko do przykrycia warzyw, nakrywamy garnek pokrywką i gotujemy na małym ogniu około 30- 40 minut. Na koniec doprawiamy bulion solą do smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz