poniedziałek, 4 września 2017

kotlety "ruskie"


Statystycznie pewnie co drugi Polak w niedzielę na obiad je rosół i schabowe z ziemniakami i mizerią. W poniedziałek pojawia się z kolei pomidorowa :) Jak byłam nastolatką u mnie z kolei w niedzielę zawsze były kotlety mielone i kapusta kiszona zasmażana. Jednak odkąd mieszkam "na swoim" i sama gotuję staram się nie popadać w rutynę i nie mam "niedzielnego dania dnia".


Wczoraj miałam ochotę na ruskie pierogi, więc szybko ugotowałam ziemniaki, połączyłam z dobrym twarogiem i podsmażoną cebulką, zagniotłam ciasto i zrobiłam jakieś 30 pierogów :) Ponieważ nigdy nie robię ich "taśmowo" i nie kleję setki pierogów, zazwyczaj zostaje mi farsz. Co z niego zrobić? Jak byłam dzieckiem, we Wrocławiu na Ruskiej była restauracja "Pastelowa", w której można było znaleźć jakieś 30 rodzajów naleśników na słodko i słono. Moimi ulubionymi były naleśniki z farszem z "ruskich" i chociaż dzisiaj "Pastelowa" już nie istnieje, tamten smak pozostał. Z resztą mam kolegę, który robi sam farsz i zjada go "na surowo" bez ciasta. 

Dlatego dzisiaj proponuję ekspresowe kotlety z farszu pozostałego z wczorajszych pierogów. Są naprawdę pyszne i świetnie sprawdzają się na szybki obiad. Poniżej podaję przybliżone ilości składników. Wszystko zależy od tego, ile farszu wam pozostanie z poprzedniego obiadu.


Potrzebujemy:

  • farsz z ruskich pierogów, mi pozostało jakieś 6 czubatych łyżek (farsz → pierogi ruskie)
  • 1 jajko
  • kilka łyżek mąki pszennej
  • ewentualnie szczypta soli i pieprzu do smaku
  • kilka łyżek bułki tartej
  • olej do smażenia


Przygotowanie:

1. Do pozostałego farszu wbijemy jajko i wszystko dokładnie mieszamy. Stopniowo, po łyżce dodajemy mąkę i mieszamy. Mąkę dodajemy do czasu, aż masa będzie gęsta i będzie możliwe formowanie z niego kotletów. Ważne! Im mniej mąki dodacie, tym kotlety będą lepsze, ale - jeśli dodamy jej za mało - kotlety się rozpadną.Szukajcie "złotego środka".

2. Uformowane kotlety obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym (!) oleju na złotobrązowy kolor, z dwóch stron.

Gotowe kotlety odsączamy na papierowym ręczniku i podajemy na gorąco!

Smacznego! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...