Jestem na wakacjach, ale mam zaległego posta. Może będziecie mieli ochotę :)
Kiedy już będziecie mieć dość świątecznych rarytasów w postaci białej kiełbasy, jajek i ćwikły, przygotujcie te banalnie proste pancakes. Przepis pochodzi z jednego z odcinków programu Nigella ucztuje.
Uwaga, moim zdaniem placuszki lepiej smakują po chwilowym przestudzeniu, dzięki temu są bardziej zwarte.
Składniki:
- 250 g twarogu, przeciśniętego przez praskę
- 3 jaja (żółtka i białka oddzielnie)
- 1/3 szklanki mąki (jeśli chcecie przygotować pankejki bez glutenu, wykorzystajcie odpowiednią mąkę, np. gryczaną lub kukurydzianą)
- 2 płaskie łyżki cukru
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
+ do podania: ulubione dodatki (uwaga, te placuszki są raczej słodkie, więc wykorzystajcie dodatki bez cukru, w moim przypadku - jogurt naturalny i pestki granatu)
Przygotowanie:
1. W misce mieszamy twaróg z żółtkami, cukrem, mąką i cukrem waniliowym.
2. W drugiej misce ubijamy białka - nie muszą być całkiem sztywne - i powoli, stopniowo dodajemy je do masy serowej, delikatnie mieszając.
3. Placuszki smażymy z dwóch stron na złotobrązowy kolor, na rozgrzanej, teflonowej patelni i bez tłuszczu. Uwaga, smażymy na małym ogniu, by miały czas "dojść" w środku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz