Jeśli myślicie, że dzisiejsze danie pochodzi ze światowej ojczyzny makaronu, czyli słonecznej Italii, jesteście w dużym błędzie. Żaden Włoch nie wpadłby na to, by podać jego ukochany makaron z tak ciężkim sosem. Sosem ciężkim i kalorycznym, ale bardzo pysznym. Skąd zatem pochodzi ten przepis? Z Wielkiej Brytanii! To Brytyjczycy ukochali sobie to danie, podając je w różnych wariacjach. Widziałam takie z kurczakiem, z pomidorami, z boczkiem (!), a nawet zapiekane. Dzisiaj brytyjska klasyka, mac & cheese w wersji saute, bez niczego.
Uwaga! Pamiętajcie, by nie przygotowywać tego dania zbyt często. Cholesterol skacze jak głupi :)
Potrzebujemy (dla 5 osób):
- opakowanie ulubionego makaronu
- 50 g sera z błękitną pleśnią (np. gorgonzoli, lazura)
- 50 g parmezanu
- 50 g cheddara
- 50 g sera mimolette (można zastąpić np. ementalerem)
- 75 g masła
- 2 czubate łyżki mąki pszennej
- 500 ml mleka
- łyżka ostrej musztardy
- sól i świeżo mielony pieprz
Przygotowanie:
1. Zaczynamy od ugotowania makaronu al dente w dużej ilości osolonej wody.
2.
W międzyczasie przygotowujemy sos beszamelowy. W garnku lub głębokiej
patelni roztapiamy masło. Gdy zacznie się pienić, wsypujemy mąkę.
Mieszamy trzepaczką, by pozbyć się grudek i podsmażamy minutę lub dwie.
Wlewamy powoli mleko i energicznie mieszamy trzepaczką, by nie było
grudek. Po chwili sos zacznie gęstnieć.
3.
Do beszamelu wsypujemy starte sery, dodajemy musztardę i gotujemy,
ciągle mieszając, aż wszystko się roztopi. Na koniec doprawiamy sos solą
i obficie pieprzem.
4. Ugotowany makaron i od razu mieszamy z sosem.
Podajemy natychmiast!
Smacznego!
Smakuje to nieźle.
OdpowiedzUsuń