środa, 3 stycznia 2018

tradycyjne gołąbki z ryżem i mięsem



Uwielbiam gołąbki, co pewnie można zauważyć po ilości przepisów na to danie, które znajdziecie na blogu. Do tej pory nie pojawił się jednak przepis na te najbardziej tradycyjne, z mięsem i ryżem. Jakie powinny być gołąbki idealne? Według mnie powinny być miękkie i soczyste, dobrze doprawiona solą i pieprzem. Kapusta musi być miękka (dlatego wykorzystuję do nich kapustę włoską - szybciej "dochodzi"), a w farszu musi przeważać mięso. Nie ma nic gorszego niż gołąbki, w których trzeba szukać mięsa ze świeczką!


Składniki:
  • 1 duża główka kapusty włoskiej (można użyć zwykłej kapusty białej, ale trzeba ją dłużej parzyć i dłużej piec/gotować gołąbki)
  • około 1 kg mięsa mielonego (ja wybieram zazwyczaj mielone z udźca indyczego, bo nie lubię zbyt tłustych gołąbków, ale możecie użyć np. łopatki wieprzowej)
  • 200 g suchego ryżu
  • 2 duże cebule, pokrojone w kostkę
  • 2 łyżki masła
  • 1 jajko
  • sól i świeżo mielony czarny pieprz
  • 0,5 litra bulionu warzywnego lub drobiowego
sos pomidorowy:
  • 2 puszki pomidorów
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżka oleju rzepakowego lub masła
  •  sól i świeżo mielony czarny pieprz
  • szczypta cukru

Przygotowanie:

1. Cebule podsmażamy na maśle. Odstawiamy do przestygnięcia.

2. Ryż gotujemy al dente w osolonej wodzie (około 4 minut krócej niż podano na opakowaniu). Odstawiamy do przestygnięcia.

3. W dużej misce mieszamy mięso z ryżem i cebulą. Dodajemy jajko i doprawiamy wszystko solą i pieprzem.

4. W dużym garnku zagotowujemy wodę. Kapustę rozdzielamy na liście i sparzamy we wrzątku przez 3 - 4 minuty. Liście uszkodzone, z których nie "złożymy" gołąbków przydadzą nam się do wyłożenia naczynia.

5. Farsz układamy na sparzonych liściach. Zawijamy boki liści do środka, następnie cały liść zwijamy w rulon. Postępujemy tak samo z każdym gołąbkiem.
 
6. Naczynie żaroodporne wyścielamy uszkodzonymi liśćmi kapusty. Gołąbki układamy w naczyniu, dolewamy do niego gorącego bulionu do około 1/3 wysokości naczynia, przykrywamy pokrywką lub folią aluminiową i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C na około 1 godzinę.
 
Uwaga! Można gołąbki ugotować w garnku, ale ja uważam, że z piekarnika są po prostu lepsze. Jeśli chcecie mimo to ugotować gołąbki na gazie, wyłóżcie uszkodzone liście kapusty na dnie garnka. Gotujcie razem z bulionem (jak wyżej) na jak najmniejszym ogniu, pod przykryciem przez około 45 minut.
 
Gołąbki podajemy na gorąco z sosem pomidorowym.
 
 
Sos pomidorowy:
 
Czosnek podsmażamy razem z koncentratem pomidorowym na oleju przez około 3 minut, mieszając co jakiś czas. Dodajemy pomidory z puszki i dusimy na małym ogniu przez około 15 - 20 minut, by sos odparował, a pomidory trochę się rozpadły. Na koniec doprawiamy sos solą, pieprzem i ewentualnie szczyptą cukru.
 
Uwaga! Jeśli np. wasze dzieci nie zjedzą sosu z kawałkami pomidorów (co może się zdarzyć :)), zblendujcie sos na gładko!
 
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...