O szparagach pisałam ostatnio. Dzisiaj
postanowiłam przygotować zielone w sposób bardzo klasyczny – z sosem
holenderskim.
Sos holenderski przygotowywany jest na
bazie żółtek i masła. Świetnie komponuje się – jak już
wspomniałam – ze szparagami, ale także z innymi młodymi
warzywami (ja uwielbiam młodego kalafiora ugotowanego na parze i
polanego właśnie tym sosem), jajkami i rybami. Sos ten stanowi bazę
innych sosów, m.in. maltańskiego (z dodatkiem soku i skórki
pomarańczowej), berneńskiego (z szalotkami i świeżym estragonem)
czy sosu choron (z czosnkiem i pastą pomidorową).
Składniki:
- pęczek młodych, świeżych szparagów, umytych i pozbawionych zdrewniałych końcówek
sos:
- 100 g masła
- 4 – 5 bardzo świeżych żółtek od kur z wolnego chowu
- sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
- sól i biały pieprz
Przygotowanie:
gotowanie szparagów:
Szparagi najlepiej gotować „na
stojąco”. Można użyć do tego specjalnego wysokiego garnka z
sitkiem lub – gdy jak ja takowego nie posiadacie – wystarczy
związać szparagi sznurkiem i wstawić je do garnka z wrzącą,
lekko osoloną wodą, tak by łebki szparagów znajdowały się
powyżej powierzchni wody (wystarczy około 4 – 5 cm wody w
garnku), a całość szczelnie przykryć folią aluminiową i gotować
około 10 minut. W ten domowy sposób ugotujemy szparagi na parze.
Będą pyszne i delikatne. Pamiętajcie, by szparagów nie
przegotować! Najlepsze są al dente!
PS. Jeśli przygotowujecie szparagi białe, pamiętajcie, by je obrać przed gotowaniem!!!
przygotowanie sosu holenderskiego:
W małym rondelku rozpuszczamy masło
na małym ogniu, tak by nie zaczęło się przypalać.
Mikserem ubijamy żółtka z sokiem z
cytryny, szczyptą soli i pieprzu na gładką masę.
Gorące masło wlewamy do żółtek
powoli, jak najmniejszym strumieniem ciągle miksując. Im wolniej
wlewamy masło, tym lepszy i bardziej puszysty będzie nasz sos. Na
koniec – jeśli jest taka potrzeba - doprawiamy go ostatecznie
jeszcze szczyptą soli i pieprzu.
Sosem polewamy gorące szparagi i od
razu podajemy.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz