poniedziałek, 16 kwietnia 2018

zakwas na chleb (żytni)



Długo przymierzałam się do pieczenia chleba na zakwasie. Jeśli przeglądacie bloga na bieżąco, to pewnie wiecie, że chlebów na drożdżach upiekłam już całkiem sporo. Wszystkie znajdziecie w zakładce, jednak z chlebami na zakwasie nie było mi po drodze. Pewnie dlatego, że mówi się o tym, że ich przygotowanie jest trudniejsze, a poza tym potrzeba do nich zakwasu, którego nie miałam. Aż postanowiłam przygotować go sama. Podejścia były dwa. Podczas pierwszego w mieszkaniu było za chłodno i zakwas pokrył się pleśnią. Drugi jest idealny i już myślę o chlebie, który jutro upiekę.

Najłatwiej uzyskać zakwas z mąki żytniej, dlatego od tego zaczniemy. Jego przygotowanie trwa 4 dni, a optymalna temperatura fermentacji to 25 – 30 stopni C, dlatego w zimie ustaw zakwas w pobliżu rozgrzanego kaloryfera, a latem na słonecznym parapecie.

Uwaga! Rozwarstwianie zakwasu jest czymś normalnym. Wystarczy go dobrze zamieszać przed „dokarmianiem”.

Jeśli na wierzchu powstającego zakwasu zauważysz jakiekolwiek ślady pleśni, natychmiast go wyrzuć. I nastaw nowy.

Gotowy zakwas zawsze przechowujemy w lodówce, przykryty ręcznikiem papierowym lub cienką ściereczką. Raz na tydzień „dokarmiamy” zakwas taką samą ilością mąki i wody, z jakiego go przygotowywaliśmy.

Im dłużej przechowywany jest zakwas, tym lepiej (im ciemniejszy, starszy zakwas, tym lepszy).


Potrzebujemy:
  • mąka żytnia razowa typu 2000
  • przegotowana woda w temperaturze pokojowej

Przygotowanie:

1 dzień – rano

Nastawiamy zakwas. Do wyparzonego słoika o pojemności 1 litra wsypujemy pół szklanki mąki i pół szklanki wody. Mieszamy drewnianą lub plastikową łyżką. Słoik przykrywamy ściereczką, niezbyt szczelnie i odstawiamy w ciepłe miejsce.

Wieczorem, jeśli zauważymy, że zakwas za mocno rośnie, wystarczy go zamieszać.




2 dzień – rano

Mieszamy zakwas. „Dokarmiamy” taką samą ilością mąki i wody, co dzień wcześniej. Mieszamy, przykrywamy i znowu odstawiamy w ciepłe miejsce.

Wieczorem znowu sprawdź, czy zakwas za bardzo nie zbliża się do granicy słoika. Warto go profilaktycznie zamieszać.




3 i 4 dzień – rano

Powtarzamy czynność z dnia drugiego.




5 dzień – rano

Jeśli nie widać pleśni, zakwas jest gotowy. Na takim zakwasie możemy już upiec chleb.




Przygotowanie zakwasu do pieczenia chleba (zakwasu wyciągniętego z lodówki)

Zakwas wyciągamy z lodówki na 2 – 3 godziny przed przygotowaniem chleba.

Zakwas dokarmiamy taką samą ilością mąki i wody, co zawsze. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kolejne 2 – 3 godziny. Gdy zwiększy objętość lub gdy pojawią się pęcherzyki, jest już aktywny i można piec chleb.

Do pieczenia chleba wykorzystujemy tyle zakwasu, ile w przepisie. Resztę odstawiamy do lodówki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...