Nie będę ukrywać, że bounty to moje ulubione batoniki. Połączenie czekolady i kokosa to duet obłędnie pyszny. Postanowiłam ten smak przenieść do babeczek, do których mojej miłości nie muszę wam chyba udowadniać. Te pyszne i proste w przygotowaniu słodkości królują na moim blogu i tak pewnie pozostanie.
Tymczasem zabieramy się do pieczenia.
Składniki:
na babeczki:
- 125 g mąki pszennej
- 125 g cukru
- 125 g miękkiego masła
- 100 g gorzkiej czekolady dobrej jakości
- 1 łyżka gorzkiego kakao
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 30 ml mleka
- szczypta soli
do dekoracji:
- kilka łyżek mleka kokosowego
- cukier puder
- wiórki kokosowe
- batoniki bounty, podzielone na mniejsze (około 2 - cm kawałki)
Przygotowanie:
1. Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C.
2. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i pozostawiamy do ostygnięcia.
3. W dużej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, kakao i sól.
4. Masło z cukrem ucieramy mikserem na gładką, prawie białą masę. Ciągle mieszając wbijamy po kolei jajka.
5. Do masy maślano - jajecznej wsypujemy suche składniki, dodajemy roztopioną czekoladę i mleko i wszystko miksujemy.
6. Ciasto przekładamy do formy na muffiny wyłożonej papilotkami, do około 2/3 wysokości. Do środka każdej papilotki wkładamy po kawałku batonika bounty.
7. Babeczki pieczemy około 18 - 20 minut, a następnie odstawiamy na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
8. Gdy babeczki wystygną, przygotowujemy kokosowy lukier. 2 - 3 łyżki gęstego mleka kokosowego ucieramy z cukrem pudrem (cukier dosypujemy stopniowo po około 1 łyżce), aż masa będzie odpowiednio gęsta. Sami musicie ustalić, czy jej konsystencja jest odpowiednia.
9. Ostudzone babeczki dekorujemy kokosowym lukrem i wiórkami. Gotowe :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz