Przygotowanie przekąsek z ciasta francuskiego jest i praco, i czasochłonne. Jednak lubię podawać je swoim gościom ze względu na to, że świetnie smakują także na zimno, więc podczas imprezy nie muszę ich podgrzewać i tracić cennego czasu z przyjaciółmi.
Akurat takie, z czterema farszami przygotowywałam poproszona przez przyjaciół, na ich parapetówkę. Sprawdziły się świetnie i zniknęły w trybie ekspresowym.
Składniki:
- ciasto francuskie (jeśli chcecie przygotować dużą ilość przekąsek - kupcie kilka opakowań ciasta)
farsz 1:
- cienkie kiełbaski (nie parówki!) wieprzowe dobrej jakości
+ opcjonalnie: plastry sera ementaler
farsz 2:
- około 10 suszonych pomidorów (ja wykorzystałam pomidory suszone na słońcu, bez oliwy, które przywiozłam z Włoch, ale możecie wykorzystać pomidory ze słoiczka - tylko porządnie odsączcie je z oliwy)
- nieduża garść kaparów
- nieduża garść czarnych oliwek
- 1/2 ząbka czosnku
- świeżo mielony pieprz (soli nie potrzebujemy - kapary i oliwki są wystarczająco słone)
- szczypta mielonej ostrej papryczki
- szczypta suszonej bazylii
farsz 3:
- cztery garście świeżego szpinaku (umytego i oczyszczonego z piasku, możecie zastąpić go mrożonym, jednak musicie go wcześniej rozmrozić i porządnie odsączyć z wody)
- 1/2 kostki sera feta (kupcie tę najlepszej jakości - owczą lub owczo - kozią)
- szczypta świeżo mielonej gałki muszkatołowej
- sól i świeżo mielony pieprz
- łyżka masła
farsz 4:
- 3 bakłażany
- kilka suszonych pomidorów, odsączonych z oliwy
- szczypta suszonego oregano
- sól i świeżo mielony pieprz
+ dodatkowo:
- 1 -2 jajka (roztrzepane widelcem)
Przygotowanie:
Farsz 1.
Kiełbaski zawijamy ciasno w ciasto w formie rulonów (podczas przygotowywania ciasto powinno pozostawać cały czas zimne, dzięki temu szybciej i ładniej wyrasta), kroimy na mniejsze kawałki, smarujemy roztrzepanym jajkiem, układamy na blaszce wyłożonej papierem (niezbyt blisko siebie) i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C (bez termoobiegu) do czasu, aż ciasto wyrośnie i ładnie się zarumieni.
Po upieczeniu wykładamy na kratkę do przestygnięcia.
Farsz 2.
Wszystkie składniki bardzo drobno ciekamy, doprawiamy pieprzem, ostrą papryczką i suszoną bazylią.
Farsz układamy na zimnym cieście francuskim, formujemy "prostokąty" lub "trójkąty" (spróbujcie tworzyć jak najmniejsze trójkąty, z jak największą ilością farszu). Ciasto dokładnie dociskamy, by nie rozpadały się podczas pieczenia i by nadzienie nie wypływało. Możecie sklejając ciasto "pomalować" brzegi odrobiną zimnej wody.
Gotowe trójkąty smarujemy jajkiem, i tak jak powyżej, układamy na blaszce wyłożonej papierem (niezbyt blisko siebie) i
pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C (bez termoobiegu) do
czasu, aż ciasto wyrośnie i ładnie się zarumieni.
Po upieczeniu wykładamy na kratkę do przestygnięcia.
Farsz 3.
Na rozgrzane masło wrzucamy szpinak (świeży lub mrożony), dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę podsmażamy. Krócej smażymy szpinak świeży - wystarczy, że się zaparzy i zmniejszy swoją objętość kilkukrotnie. Szpinak mrożony, mimo że odciśnięty z wody, musi jeszcze porządnie odparować.
Gotowy szpinak ściągamy z patelni i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Położenie na ciasto francuskie ciepłego szpinaku sprawi, że nie wyrośnie i stanie się "gumowate".
Przestudzony szpinak mieszamy z pokruszoną widelcem fetą, doprawiamy solą, pieprzem i świeżo zmieloną gałką muszkatołową.
I tak jak przy poprzednich: farsz układamy na zimnym cieście francuskim, formujemy "prostokąty" lub "trójkąty", smarujemy jajkiem, układamy na blaszce wyłożonej papierem i
pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C (bez termoobiegu) do
czasu, aż ciasto wyrośnie i ładnie się zarumieni. Po upieczeniu wykładamy na kratkę do przestygnięcia.
Farsz 4.
Tutaj trochę więcej pracy.
Bakłażana musimy opiec. Możemy to zrobić bezpośrednio nad palnikiem kuchenki gazowej, w piekarniku z opcją grilla lub bezpośrednio na grillu (oczywiście w sezonie, teraz trochę zimno, by rozpalać grilla).
Nad palnikiem: bakłażany w całości "opalamy" z każdej strony aż skórka właściwie się zwęgli, kładąc je bezpośrednio na palnikach. Podpieczone pozostawiamy do przestudzenia.
W piekarniku: układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do maksymalnej temperatury jak najwyżej i jak najbliżej grilla. Opiekamy z każdej strony. Wyciągamy z piekarnika i pozostawiamy do ostygnięcia.
Z przestudzonych bakłażanów wyciągamy "wnętrze", które po upieczeniu staje się miękkie i kremowe, uważając przy tym, by wyciągać bez spalonej skóry. Pomidory bardzo drobno siekamy i razem z solą, pieprzem i oregano dodajemy do bakłażana. Wszystko mieszamy.
Farsz układamy na zimnym cieście francuskim, formujemy "prostokąty" lub "trójkąty",
smarujemy jajkiem, układamy na blaszce wyłożonej papierem i
pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C (bez termoobiegu) do
czasu, aż ciasto wyrośnie i ładnie się zarumieni. Po upieczeniu
wykładamy na kratkę do przestygnięcia.
Gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz