Sorry. Znowu kilka dni mnie tu nie było. Gościłam w domu dziesięciolatka. Przyznam szczerze, że szukanie co chwilę nowej rozrywki powodował, że w ciągu dnia nie miałam czasu, by choć na chwilę usiąść do komputera, a wieczorami padałam na twarz razem z dzieciakiem :)
Dlatego dzisiaj ten przepis na naprawdę ekspresowe muffiny jagodowe. Dodatek kokosa fajnie je podkręca i nadaje niepowtarzalnego aromatu.
PS. Jeśli chcecie poznać moje pomysły na to, jak spędzić czas z dziesięciolatkiem we Wrocławiu, piszcie w komentarzach! Jestem teraz w temacie!
Składniki:
- czubata szklanka świeżych jagód
- 1 i 3/4 mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- szczypta soli
- 100 g roztopionego oleju kokosowego
- 2 jajka
- 170 g jogurtu naturalnego (1 mały jogurt)
Przygotowanie:
1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 st. C bez termoobiegu.
2. W jednej misce mieszamy składniki suche, w drugiej mokre (bez jagód,oczywiście!). Mieszamy szybko i niezbyt dokładnie, najlepiej łyżką. Jeśli pozostaną grudki, to super! Im dokładniej wymieszane ciasto na muffiny, tym one twardsze i mniej wyrośnięte. Nie chcemy tego!
3. Na koniec do ciasta wrzucamy jagody i bardzo delikatnie mieszamy.
4. Ciastem wypełniamy formę na muffiny wyłożoną papierowymi papilotkami i wstawiamy do piekarnika.
5. Pieczemy około 25 - 30 minut, do tzw. suchego patyczka. Studzimy na kratce, choć na ciepło smakują chyba najlepiej!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz