czwartek, 24 sierpnia 2017

pierogi z bobem


Pierogi. Kto ich nie zna?! Kto ich nie lubi?! Jedni na pierwszym miejscu stawiają ruskie, inni - z mięsem. Jeszcze inni wolą te świąteczne, z kapustą i grzybami. Nie zapominajmy także o pierogach na słodko - z serem czy z owocami, np. moimi ukochanymi pierogami z jagodami.


Ostatnio stałam się jednak fanką pierogów o nieoczywistych farszach. Miała na to wpływ między innymi wizyta w uroczej pierogarni "Leniwej" w Toruniu, gdzie oprócz klasycznych "smaków", można znaleźć m.in. pierogi z mięsem z kaczki z suszoną śliwką, z kaszą gryczaną, z kurczakiem z curry czy z wątróbką z jabłkiem, a nawet na z nadzieniem - no ba - z piernika! Uwaga, nie jest to finansowana reklama, piszę to z czystym sumieniem, bo zjedliśmy tam świetne pierogi, a na dodatek zostaliśmy miło powitani, będąc na wycieczce z trzema małymi psami.

Pierogi z nadzieniem z bobu, z odrobiną duszonej na maśle cebuli i garścią świeżej mięty pojawiły się w mojej głowie jednak, gdy po raz pierwszy w tym roku zobaczyłam paczkę świeżego bobu. Ach ten widok!


Potrzebujemy:

na ciasto:

  • 300 g mąki pszennej
  • około 200 ml gorącej wody (wodę wlewamy do ciasta stopniowo)
  • łyżeczka miękkiego masła

na farsz:

  • pół kilograma świeżego bobu (mrożony, w zimie, będzie równie dobry)
  • 1 średnia cebula, pokrojona w drobną kostkę
  • garść liści świeżej mięty
  • 1 mały ząbek czosnku
  • 2 łyżki masła
  • sól i świeżo mielony pieprz


Przygotowanie:

Z mąki usypujemy kopczyk, następnie wlewając powoli wodę, zagniatamy miękkie ciasto, które nie powinno kleić się do rąk. Na koniec "wgniatamy" do ciasta miękkie masło. Idealne ciasto na pierogi powinno być lśniące i elastyczne. 

Gotowe przekładamy do miski i przykrywamy wilgotną ściereczką, by nie wyschło.Ciasto na pierogi, tak samo jak na makaron, powinno kilka minut "odpoczywać", dzięki czemu będzie jeszcze bardziej elastyczne.

Bób gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Gotowy odsączamy i obieramy. Ugniatamy widelcem. Możemy przecisnąć go przez praskę, ale ja lubię, gdy czuć większe kawałki.

Cebulę podsmażamy na maśle, aż będzie szklista i miękka. Mieszamy z rozgniecionym bobem. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekane liście mięty. Doprawiamy solą i pieprzem.

Ciasto rozwałkowujemy cienko i szklanką wykrawamy kółka. Na każde układamy farsz – im więcej, tym lepiej.


Gotowe pierogi układamy na stolnicy delikatnie obsypanej mąką i przykrywamy czystą ściereczką do czasu ich gotowania.



Pierogi gotujemy w dużym garnku z osolonym wrzątkiem, po kilka na raz (zbyt duża ilość pierogów gotowanych na raz sprawi, że się posklejają) przez 2 - 3 minuty od wypłynięcia. Najlepiej wyjąć jednego pieroga i sprawdzić, czy są gotowe.


Pierogi z bobem najlepiej smakują z odrobiną roztopionego masła, ale możecie zaszaleć i podać je ze skwarkami!

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...