Tym razem przygotowałam kompot z rabarbaru w zupełnie innej odsłonie, niż ostatnio! Ten przyrządzany jest z nieobranego rabarbaru (dzięki czemu jest bardziej różowy), przecedzony z limonką i miętą! Prawdziwe orzeźwienie na nadchodzące upały!
Składniki:
- 6 łodyg rabarbaru, umytych i pokrojonych na mniejsze kawałki
- cukier (do smaku, ale uwaga - rabarbar jest kwaśny, więc pewnie będziecie potrzebować większej ilości; jeśli jesteście na diecie użyjcie np. fruktozy lub stewii)
- około 1/2 litra zimnej wody (proponuję wodę mineralną)
- plastry limonki (ze skórką), wyszorowanej i sparzonej
- garść listków świeżej mięty
- 1 litr wody gazowanej
- kostki lodu
Przygotowanie:
1. Rabarbar zasypujemy 3 łyżkami cukru i odstawiamy na pół godziny.
2. Po pół godziny zalewamy rabarbar wodą i gotujemy całość 15 - 20 minut. Na koniec, gdy kompot jest jeszcze bardzo gorący dosładzamy go cukrem do smaku. Ilość zależy od was. Ja lubię, gdy ten kompot jest lekko kwaskowaty, ale jeśli wolicie napoje słodsze - nie ma problemu!
3. Po ostygnięciu, kompot przecedzamy przez sitko, przelewamy do dzbanka, dodajemy plastry limonki, listki mięty i uzupełniamy wodą gazowaną.
Dodajemy kostki lodu i podajemy!
3. Po ostygnięciu, kompot przecedzamy przez sitko, przelewamy do dzbanka, dodajemy plastry limonki, listki mięty i uzupełniamy wodą gazowaną.
Dodajemy kostki lodu i podajemy!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz