Zmiany są dobre. Zazwyczaj. Teraz zaproponuję wam, by klasyczny, polski rosół podać w zupełnie innej wersji. W wersji włoskiej. Zuppa straciatella. Są różne wariacje na temat tej zupy (m.in. ze świeżym szpinakiem), ale ja lubię klasycznie.
Zupa straciatella w konsystencji przypomina trochę rosół z lanymi kluskami, jednak nie znajdziecie w niej ani grama mąki, za to mój ukochany parmezan i jajka. I sporo pieprzu.
PS. Ta zupa jest naprawdę świetna na kaca! Polecam ją także rodzicom, ponieważ z doświadczenia wiem, że dzieci jedzą ją naprawdę chętnie!
Składniki (na 3 porcje):
- około 750 ml rosołu (ja przygotowałam wcześniej bardzo aromatyczny rosół drobiowy, na który przepis znajdziecie tutaj: rosół)
- 3 jajka
- około 3 łyżek świeżo startego parmezanu
- świeżo mielony czarny pieprz
- natka pietruszki
Przygotowanie:
1. Jajka roztrzepujemy w misce, dodajemy parmezan i sporą szczyptę czarnego, świeżo zmielonego pieprzu. Mieszamy. Ponieważ parmezan z natury jest dość słony, nie dodaję do tej mikstury soli, zawsze można doprawić zupę już na talerzu.
2. Rosół podgrzewamy, widelcem szybko mieszamy, by powstał nam wir i wlewamy miksturę jajeczno - parmezanową. Szybko mieszamy i czekamy aż masa się zetnie i powstaną kluski.
3. Zupę podajemy od razu posypaną natką pietruszki i jeszcze odrobiną pieprzu.
Buon appetito!
[Smacznego!]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz