W moim rodzinnym domu na Wielkanoc właściwie nie było nigdy klasycznych mazurków. Były jedynie ciasta nazywane przez domowników "mazurkami", które jednak z tymi tradycyjnymi niewiele miały wspólnego. Rozwijając bloga postanowiłam poszukać trochę wiadomości o mazurkach klasycznych. Zdecydowana większość opiera się na cieście kruchym i bardzo często dodatkiem są kajmak (nie wiem czemu tak kojarzony z Wielkanocą) i orzechy. Dlatego teraz pojawia się na blogu ten przepis. Jednak wkrótce przedstawię wam inne inspiracje, m.in. książek Hanny Szymanderskiej i Anieli Rubinstein.
Składniki:
na ciasto kruche:
- 150 g mąki pszennej
- 75 g mąki ziemniaczanej
- 150 g miękkiego masła
- 70 g cukru pudru
dodatki:
- kilka łyżek gotowej masy kajmakowej (oczywiście możecie przygotować masę samodzielnie, ale ja nie miałam na to czasu)
- garść orzechów włoskich (delikatnie uprażonych na suchej patelni; uwaga, by orzechów nie przypalić!)
Przygotowanie:
1. Składniki ciasta zagniatamy szybko. Możecie zagnieść je ręcznie lub - jak moim zdaniem wygodniej - mikserem utrzeć masło z cukrem, a następnie dodać obie mąki i szybko zmiksować. Jak wolicie. Odstawiamy je do lodówki na około 30 minut.
2. Piekarnik rozgrzewamy do 160 st. C bez termoobiegu.
3. 1/3 ciasta odkrawamy i odstawiamy na bok. Resztę rozwałkowujemy na prostokątny placek i wykładamy na blaszkę. Wielkość placka - ok. 20 x 30 cm.
4. Z pozostałego rozwałkowanego ciasta wycinamy paski i układamy na przygotowanym wcześniej placku jak szachownicę.
5. Placek pieczemy około 30 minut, aż ładnie się zarumieni. Gotowe ciasto odstawiamy do ostygnięcia!
Uwaga! Upieczone ciasto jest bardzo cienkie i bardzo kruche i należy z nim postępować delikatnie. Podczas przekładania z blachy może popękać. Mi to nie przeszkadza, ale jeśli chcecie tego uniknąć, bądźcie BARDZO delikatni!
6. Na ostudzone ciasto wykładamy masę kajmakową i orzechy.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz