Środek lata obfituje w nieprawdopodobną ilość warzyw i owoców, których próżno szukać o innej porze roku. Właśnie teraz pojawiły się jedne z moich ukochanych owoców - morele. Fakt, morele można kupić już od jakiegoś czasu. Tyle, że są to morele importowane z cieplejszych krajów, zrywane jeszcze niedojrzałe i dojrzewające w wielkich chłodniach. Tych moreli nie lubię i nie jem. Jednak kiedy pojawiają się już nasze, krajowe, szaleję z radości! Małe, zaczerwienione, pachnące nieprawdopodobnie! Nie potrafię się im oprzeć!
Dlatego, kiedy wczoraj odkryłam morele w pobliskim warzywniaku, od razu wiedziałam, że muszę je mieć. Na razie wylądowały w prostym i smacznym placku. Ale uwaga! To dopiero początek letniej, kulinarnej przygody z tymi niesamowicie pysznymi owocami!
PS. Morele są bardzo zdrowe! Zawarta w nich witamina A pozwala zapobiegać infekcjom. Duża zawartość potasu reguluje ciśnienie krwi, a żelazo, wapń, fosfor i błonnik poprawiają trawienie i zapobiegają anemii. To tylko kilka przykładów ze zbawiennymi dla naszego organizmu działaniami moreli. Jest ich o wiele więcej!
Składniki:
- około 600 g moreli, przekrojonych na pół (praktycznie im więcej, tym lepiej)
- 300 g mąki pszennej
- 100 g cukru
- 250 ml jogurtu naturalnego
- 50 ml miodu lub złotego syropu
- 2 duże jajka
- 150 ml oleju słonecznikowego
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 50 g płatków migdałowych
Uwaga! Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej! Dzięki temu ciasto ładniej rośnie!
Przygotowanie:
1. W dużej misce mieszamy jajka, miód lub syrop, jogurt i olej. Szybko, widelcem albo trzepaczką!
2. Do powstałej mikstury przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i solę, a następnie dodajemy cukier i wszystko szybko mieszamy. Nie musimy używać miksera, składniki szybko się łączą!
3. Piekarnik rozgrzewamy do 175 st. C bez termoobiegu.
4. Prostokątną formę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy ciasto. Jest gęste, więc musicie sobie pomóc łyżką. Wygładzamy.
5. Na cieście układamy połówki moreli, nie wciskając ich za mocno. Układajcie morele jak najściślej, im ich więcej, tym będzie smaczniej!
5. Na koniec posypujemy morele płatkami migdałowymi i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na około 45 - 50 minut. Ciasto musi się lekko zarumienić. Po około 40 minutach proponuję test "suchego patyczka".
Upieczone ciasto pozostawiamy do całkowitego ostudzenia!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz