W teorii wszyscy wiemy, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu całego dnia. W praktyce bardzo często rezygnujemy ze śniadania głównie ze względu na brak czasu. Postanowiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe (czyli śniadanie o 11 czy 12) i pochyliłam się nad tematem zdrowych i pożywnych śniadań, jedzonych naprawdę o poranku.
Przygodę ze zdrowymi śniadaniami zaczęłam od owsianki. Temat ten nie był mi zupełnie obcy, ale bardzo odległy, ponieważ do tej pory owsianki kojarzyły mi się z bezsmakową "breją" o kolorze betonu. Przepraszam, wiem, że nie brzmi to najlepiej, ale naprawdę nie miałam przyjemnych wspomnień. Postanowiłam to zmienić i przygotowałam owsiankę, która jest nie tylko zdrowa, ale - o dziwo! - także pyszna.
Jeśli macie ochotę, możecie wykorzystać inne składniki niż jabłko. W kolejnych postach pokażę wam inne propozycje. Nie da się ukryć, że pokochałam owsianki tak bardzo, że jem je właściwie codziennie. I wam też polecam!
Składniki:
podstawowe składniki na owsiankę:
- płatki owsiane
- mleko (ja użyłam 0,5 %, ale jeśli wolicie bardziej tłuste, to nie ma problemu)
- woda przegotowana
dodatki:
- jabłko starte na tarce o grubych oczkach
- miód
- cynamon
- orzechy (w moim przypadku orzechy laskowe - takie akurat miałam w spiżarni), pestki słonecznika lub dyni
+ opcjonalnie: rodzynki
Przygotowanie:
1.
Mleko z wodą w proporcji pół na pół doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy
płatki owsiane i mieszamy aż wszystko ładnie zgęstnieje. Uwaga, ilość
płatków zależy od ilości mleka - to oczywiste, ale ich ilość zależy
także od waszych upodobań. Niektórzy wolą owsiankę bardziej płynną, ja
wolę gęstą. Także dosypujcie płatki do mleka stopniowo, aż uzyskacie
odpowiednią gęstość. Jeszcze jedno - płatki owsiane pęcznieją, więc
owsianka gęstnieje powoli.
2. Gdy uzyskamy już odpowiednią konsystencję, dodajemy miód i cynamon. Mieszamy i wyłączamy ogień. Teraz jest czas, by dodać starte jabłko. Dodajemy i mieszamy.
3.
Owsiankę wykładamy do miseczek, posypujemy wszystko obficie orzechami i
ziarnami słonecznika, polewamy kropelką miodu i
podajemy. Koniecznie na gorąco!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz