O tym, że polska gęsina jest najlepsza na świecie oraz o tym, że Polacy ciągle jej nie doceniają pisałam ostatnio, kiedy przygotowywałam gęś klasycznie z jabłkami i majerankiem (na którą przepis znajdziecie tutaj: http://szyszkin-ciagle-pichci.blogspot.com/2013/12/ges-pieczona-z-jabkami-i-majerankiem.html). Dzisiaj przygotowałam gęsie udka marynowane w porto, czosnku i rozmarynie. Tak upieczona gęś jest równie pyszna i naprawdę warto jej spróbować.
Składniki:
- 2 udka gęsie
- świeży rozmaryn
- 3 ząbki czosnku
- 50 ml porto
- sól i świeżo mielony czarny pieprz
- szczypta cukru
Przygotowanie:
1. Rozmaryn bardzo drobno siekamy. Czosnek kroimy w cienkie plasterki. Wszystko przekładamy do miski, w której będziemy marynować gęsie udka. Dodajemy porto, dużą szczyptę świeżo mielonego pieprzu i odrobinę cukru.
2. Udka porządnie myjemy i osuszamy. Skórę lekko nacinamy "w kartkę", ale tak, by nie ponacinać mięsa.
3. Powstałą
marynatą porządnie nacieramy udka i pozostawiamy w lodówce na 4 godziny.
4. Następnie nacieramy udka
solą i odstawiamy na jeszcze jedną godzinę (już nie w lodówce, chodzi o to, żeby mięso nabrało temperatury pokojowej przed włożeniem do piekarnika).
5. Piekarnik rozgrzewamy do 170 st. C bez termoobiegu.
6. Pieczemy mięso ok. 1,50 godziny, podlewając od czasu do czasu sosem powstałym w trakcie pieczenia.
Gęsię udka podajemy klasycznie z pyzami drożdżowymi i np. duszoną w winie czerwoną kapustą lub np. ze słodkimi borówkami lub żurawiną.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz