Postanowiłam odczarować jedno z tych warzyw, które są przekleństwem wielu osób - brukselkę. Nie każdy lubi jej lekko gorzki smak. Jednak dobrze przygotowana może być naprawdę smaczna i przede wszystkim diabelnie zdrowa.
Ta miniaturowa kapustka ma bowiem w sobie wiele odżywczych wartości. Jest źródłem witamin: C, E, K, a także z grupy B, które korzystanie
wpływają na układ odpornościowy i nerwowy. Zawiera spore ilości
kwasu foliowego, więc powinna znaleźć się w jadłospisie przyszłych mam.
Aby pozbyć się charakterystycznej goryczki, należy dość obficie posłodzić wodę, w której brukselkę będziemy gotować. Niektórzy polecają także gotować brukselkę w mleku, ale tego patentu nie próbowałam, więc nie będę rozwijać tematu. Jeśli ktoś gotował w mleku, niech da znać, jak to wpływa na smak brukselki.
Składniki, których potrzebujemy:
- brukselka, umyta i obrana
- 3 łyżki orzechów włoskich
- 3 łyżki bułki tartej
- 2 - 3 ząbki czosnku
- sól i grubo mielony czarny pieprz
- cukier
- oliwa z oliwek
- opcjonalnie: natka pietruszki (dodajemy posiekaną do posypki)
Przygotowanie:
1. Wodę, w której będziemy gotować brukselkę, doprawiamy łyżeczką soli i łyżeczką cukru. Gotujemy brukselkę do miękkości około 15 - 20 minut.
2. W czasie, gdy brukselka się gotuje, rozgrzewamy piekarnik do 200 st. C. W tym czasie możemy także przygotować posypkę. W blenderze mielimy razem orzechy, czosnek, bułkę tartą. Doprawiamy solą i grubo mielonym czarnym pieprzem i dolewamy oliwę. Powstanie nam coś na kształt kruszonki.
3. Ugotowaną brukselkę przekładamy do naczynia żaroodpornego, posypujemy "kruszonką", skrapiamy odrobiną oliwy z oliwek i wstawiamy do piekarnika na około 10 minut, aż "kruszonka" ładnie się zarumieni.
4. Podajemy brukselkę od razu, gorącą jako dodatek do mięsa.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz