Ze
względu na główny składnik: nieprzetworzoną zdrową kaszę -
lokalny i niedrogi produkt - KRUPNIK od lat utrzymuje się w czołówce
popularności polskich zup. To typowa wschodnioeuropejska zupa, do
której oprócz wywaru z mięsa potrzebne są: włoszczyzna i
ziemniaki, suszone grzyby i, jeśli ktoś lubi, natka pietruszki,
koper.
Krupnik
powstaje na mięsnym wywarze. Z żołądków drobiowych, cielęciny,
żeberek, wędzonki, ja gotuję z udek kurzych. Nela Rubinstein -
żona artysty Artura Rubinsteina, autorka słynnej książki
kucharskiej Nela's Cookbook, opublikowanej w Nowym Jorku w
1983, nazywanej przez wielu kulinarną biblią - gotowała krupnik na
kaczym rosole. Według Neli krupnik nie powinien być zbyt gęsty.
Jej proporcje to jedna łyżka kaszy na osobę. Na dodatek kaszę do
krupniku gotowała oddzielnie. Pozbywała się dzięki temu tej
charakterystycznej "lepkości" i zawiesistości zupy. Ja
jednak to lubię, ponieważ nadają krupnikowi charakteru i
nigdy nie gotuję kaszy oddzielnie. Nie dodaję także ziemniaków,
ale wynika to głównie z prób zrobienia z krupniku dania mniej
kalorycznego. I jeszcze jedno - mój krupnik jest gęsty, nawet
bardzo! Dzięki temu zamienia się w osobny obiad i naprawdę nie
potrzeba już drugiego dania.
Składniki
na duży garnek zupy:
- 2 udka z kurczaka
- 2 marchewki, obrane i pokrojone w cienkie słupki
- 1 pietruszka, j.w.
- 1/2 selera, j.w.
- 1 por, obrany i pokrojony w cienkie plasterki [całą świeżą włoszczyznę można zastąpić mrożoną (szczególnie, jeśli nie macie cierpliwości, by kroić tak drobno warzywa, użyjcie około 3/4 opakowania mrożonej włoszczyzny)]
- około 100 - 150 g suchej kaszy jęczmiennej
- około 2 litry zimnej wody
- 3 suszone prawdziwki, pokruszone na mniejsze kawałki
- 2 listki laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- sól i pieprz do smaku
+ opcjonalnie:
2 - 3 ziemniaki pokrojone w kostkę (1 cm x 1 cm), natka
pietruszki, koperek
Przygotowanie:
1.
Do dużego garnka wlewamy około 2/3 podanej ilości zimnej wody, od
razu dodajemy udka, liście laurowe oraz ziele angielskie, dodajemy
około 1 łyżeczkę soli (dokładnie doprawimy później) i gotujemy
około 30 minut od czasu zagotowania.
2.
Po około 30 minutach dodajemy pokrojoną włoszczyznę, kaszę (ja
kaszy nie płuczę, lubię kiedy krupnik jest gęsty od skrobi) oraz
suszone grzyby. To jest także czas, by ewentualnie dodać pokrojone
ziemniaki.
3.
Dodajemy pozostałą wodę i gotujemy jeszcze około 20 minut.
4.
Po tym czasie wyciągamy z zupy ugotowane kurze udka. Obieramy je
dokładnie z mięsa. Mięso kroimy na mniejsze kawałki (bez przesady
- fajnie poczuć kawałek kurczaka w zupie) i dodajemy z powrotem do
garnka.
5.
Zupę doprawiamy solą i pieprzem i gotowe!
Krupnik,
jak większość zup, najlepiej smakuje następnego dnia po
przygotowaniu!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz