Ryby.
Wszyscy wiedzą, że są zdrowe. Powinniśmy je jeść przynajmniej
dwa razy w tygodniu, a nawet jeszcze częściej. Ryby mają bezcenne
kwasy omega-3, które mają właściwie same zalety. Działają m.in.
przeciw nowotworom, spowalniają starzeniu się komórek, a ich
przyjmowanie zapobiega zawałom serca. Warto jeść dużo śledzi, bo
mają najwięcej kwasów omega-3. By dostarczyć 1 g tych kwasów
(takie jest dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka), wystarczy
zjeść 50 g śledzia, trochę więcej łososia, tuńczyka czy
sardynek. Dla porównania tę samą ilość kwasów omega-3
znajdziemy w 355 g dorsza czy 315 g krewetek.
Zatem
śledzie górą, byle nie za słone, bo sól jest przyczyną
nadciśnienia!
Czego
potrzebujemy?
- 400 g filetów śledziowych (w oleju)
- 2 pęczki koperku, posiekane dość grubo
- 3 szalotki lub 1 duża słodka cebula
- duża szczypta świeżo mielonego czarnego pieprzu
Przygotowanie:
1.
Filety śledziowe kroimy w duże kawałki i przekładamy do miski.
Dodajemy grubo posiekany koperek (chodzi o to, by było go naprawdę
dużo - ryby "lubią" koperek). Cebulę siekamy w cienkie
piórka i dodajemy do śledzi. Ponieważ używamy filetów w oleju,
nie potrzebujemy dodawać więcej tłuszczu. Wystarczy tylko duża
szczypta czarnego pieprzu.
2.
Proponuję przygotować tę sałatkę śledziową około 2 - 3
godziny przed podaniem, by w tym czasie wszystkie składniki mogły
się "przegryźć".
3.
P.S. Jeśli ktoś lubi smaki bardziej słone, może doprawić sałatkę
odrobiną soli.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz