Pieczenie tych babeczek związane było z trzymaną w ścisłej tajemnicy niespodzianką urodzinową dla jednej z moich przyjaciółek. Był prezent, musiało być też coś słodkiego. Bardzo słodkiego! Babeczki miały być pyszne i wyglądać uroczo. Postanowiłam ozdobić je kremem maślanym, by dodać im odświętnego charakteru. Normalnie bym tego nie zrobiła, bo krem to przecież samo masło i cukier, ale raz na jakiś czas można zaszaleć. Polecam - nie tylko od święta!
Składniki (na 12 babeczek):
- 1,5 szklanki mąki
- pół szklanki cukru
- 120 g białej czekolady
- 100 g masła
- 2/3 szklanki mleka
- 2 jajka
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- łyżeczka proszku do pieczenia
krem maślany:
- 75 g miękkiego masła
- 175 g cukru pudru
- 1 łyżeczka pasty waniliowej lub esencji waniliowej
+ opcjonalnie: barwniki spożywcze do wyboru
Przygotowanie:
Przygotowanie babeczek:
1. Piekarnik rozgrzewamy do 190 st. C.
2. Mleko podgrzewamy w garnuszku, a następnie dodajemy czekoladę i mieszamy tak długo, aż całkowicie się rozpuści. Nie podgrzewamy! Rozpuszczoną w mleku czekoladę zostawiamy do ostygnięcia.
3. Mąkę wraz z solą i proszkiem do pieczenia mieszamy.
4. W osobnej misce ubijamy masło z cukrem do czasu aż masa będzie kremowa. Następnie - ciągle ubijając - dodajemy po jednym jajku i ekstrakt waniliowy.
5. Do masy jajecznej wlewamy bardzo powoli (!!!) mleko z czekoladą. Na początku musimy wlewać po 1 łyżce, bo jeszcze ciepłe mleko może sprawić, że - zamiast babeczek - powstanie nam jajecznica!
6. Do powstałej masy wsypujemy suche składniki i mieszamy szybko aż składniki się połączą.
7. Ciasto przelewamy do formy na muffiny wyłożonej papilotkami do 3/4 wysokości i pieczemy około 22 - 25 minut. Gotowe babeczki odstawiamy na kratkę do całkowitego ostudzenia.
Przygotowanie kremu:
1. Krem zaczynamy przygotowywać dopiero, gdy babeczki są ostudzone, bo na ciepłych po prostu się rozpuści. Masło ucieramy z cukrem i pastą waniliową tak długo aż powstanie gładki krem. Nie obawiajcie się, gdy na początku będziecie widzieli maślaną kruszonkę. Miksujcie dalej, po około 5 minutach krem będzie gotowy!
2. Kremem ozdabiamy babeczki według własnego pomysłu.
Jeśli chcecie przygotować babeczki wcześniej, np. zanim przyjdą goście, odłóżcie je w chłodne miejsce lub schowajcie sam krem do lodówki, wyjmijcie kilka minut wcześniej przed dekorowaniem (musi się "ocieplić" i zmięknąć) i dekorujcie w ostatniej chwili!
Smacznego!
1. Piekarnik rozgrzewamy do 190 st. C.
2. Mleko podgrzewamy w garnuszku, a następnie dodajemy czekoladę i mieszamy tak długo, aż całkowicie się rozpuści. Nie podgrzewamy! Rozpuszczoną w mleku czekoladę zostawiamy do ostygnięcia.
3. Mąkę wraz z solą i proszkiem do pieczenia mieszamy.
4. W osobnej misce ubijamy masło z cukrem do czasu aż masa będzie kremowa. Następnie - ciągle ubijając - dodajemy po jednym jajku i ekstrakt waniliowy.
5. Do masy jajecznej wlewamy bardzo powoli (!!!) mleko z czekoladą. Na początku musimy wlewać po 1 łyżce, bo jeszcze ciepłe mleko może sprawić, że - zamiast babeczek - powstanie nam jajecznica!
6. Do powstałej masy wsypujemy suche składniki i mieszamy szybko aż składniki się połączą.
7. Ciasto przelewamy do formy na muffiny wyłożonej papilotkami do 3/4 wysokości i pieczemy około 22 - 25 minut. Gotowe babeczki odstawiamy na kratkę do całkowitego ostudzenia.
Przygotowanie kremu:
1. Krem zaczynamy przygotowywać dopiero, gdy babeczki są ostudzone, bo na ciepłych po prostu się rozpuści. Masło ucieramy z cukrem i pastą waniliową tak długo aż powstanie gładki krem. Nie obawiajcie się, gdy na początku będziecie widzieli maślaną kruszonkę. Miksujcie dalej, po około 5 minutach krem będzie gotowy!
2. Kremem ozdabiamy babeczki według własnego pomysłu.
Jeśli chcecie przygotować babeczki wcześniej, np. zanim przyjdą goście, odłóżcie je w chłodne miejsce lub schowajcie sam krem do lodówki, wyjmijcie kilka minut wcześniej przed dekorowaniem (musi się "ocieplić" i zmięknąć) i dekorujcie w ostatniej chwili!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz