Buraki
naprawdę dobrze komponują się z bazyliowym pesto. Ta sałata
idealnie smakuje w lecie. Jest lekka i delikatna. Chrupiące liście
sałaty, słodkie buraki, delikatna mozzarella i aromatyczne pesto.
To jest to!
Uwaga!
Do tej sałaty najlepiej upiec buraki, a nie gotować! Podczas
pieczenia wydobywa się z nich więcej słodyczy i są naprawdę
smaczniejsze!
Składniki:
- kilka buraków
- duża garść liści sałaty
- kula mozzarelli, porwana na kawałki
- pesto
z bazylii (możecie użyć
gotowego pesto lub przygotować własne według przepisu, który
znajdziecie tutaj:
http://szyszkin-ciagle-pichci.blogspot.com/2013/09/pesto-alla-genovese.html)
- oliwa z oliwek najlepszej jakości
- kilka kropel soku z cytryny lub białego octu winnego
Przygotowanie:
1.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 220 st. C. Umyte buraki zawijamy
w folię aluminiową (osobno) i wkładamy do piekarnika na około 30
minut. Po tym czasie sprawdzamy (np. nożem lub drewnianym
patyczkiem), czy są już miękkie. Jeśli nie, pieczemy jeszcze
chwilę aż zmiękną. Upieczone buraki zostawiamy do ostygnięcia, a
następnie obieramy ze skórki.
2.
Umyte liście sałaty układamy na dużym, niezbyt głębokim
półmisku. Upieczone buraki kroimy na duże kawałki i rozrzucamy na
sałacie.
3.
Na burakach układamy porwaną mozzarellę.
4.
Wszystko skrapiamy dość obficie oliwą z oliwek oraz sokiem z
cytryny lub octem winnym. Pamiętajcie, by tę ostatnią czynność
wykonać tuż przed podaniem sałaty na stół. W przeciwnym razie
liście brzydko "oklapną i zwiędną" i będą prezentować
się niezbyt smakowicie.
5.
Na koniec polewamy całą sałatę kleksami pesto i gotowe!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz