ryba pieczona w paczuszkach

Przyznaję, że nie jestem fanką ryb gotowanych. Jednak uwielbiam ryby pieczone w folii, zarówno w piekarniku, jak i na grillu. Pstrąg upieczony klasycznie z ogromną ilością koperku i kilkoma plastrami cytryny nie ma sobie równych. Jednak tym razem postanowiłam przygotować pstrąga inaczej. Z warzywami i odrobiną białego wina, upieczony w folii wyszedł fantastycznie. Był nie tylko smaczny, ale także bardzo zdrowy, bo bez dodatku choćby grama tłuszczu.

Potrzebne będą (składniki na 4 porcje):

• 4 filety z ulubionej ryby po ok. 200 g (w moim przypadku pstrąg – filet ze skórą) 
• 1 marchewka, pokrojona w cienkie słupki 
• około 200 g fasolki szparagowej (jeśli macie problem, by ją kupić, zamieńcie ten składnik np. na słupki cukinii) 
• 1/2 czerwonej papryki, pokrojonej w słupki 
• 1/2 żółtej papryki, pokrojonej w słupki (papryki można zastąpić innym kolorem, chodziło mi głównie o ładne barwy dania) 
• 1/2 ostrej papryczki, pokrojonej w cienkie plasterki 
• 4 plastry cytryny 
• duża garść tymianku 
• sól i świeżo mielony pieprz 
• 100 ml białego wytrawnego wina

Przygotowanie:

1. Ryby myjemy i osuszamy.

2. Piekarnik rozgrzewamy do 220 st. C.

3. Z folii aluminiowej robimy swego rodzaju paczuszki. Muszą być na tyle duże, by zmieściła się w nich ryba i, by można ją było szczelnie zamknąć. Chodzi o to, by para wodna udusiła nam ryby i warzywa, więc nie może być miejsca, gdzie się paczuszka przedrze.

4. Do paczuszek wkładamy po kolei: warzywa (fasolkę, marchewkę, słodkie papryki), na nie kładziemy chilli, następnie cytrynę. Na to wszystko układamy rybę (jeśli macie filet ze skórą, kładziemy skórą do dołu), doprawiamy ją solą i pieprzem. Na samą górę kładziemy garść listków tymianku. Na sam koniec wlewamy do paczuszki 1/4 ilości przygotowanego wina i uważając, by nam nie wyciekło, zamykamy ją szczelnie. Tak postępujemy z wszystkimi kawałkami ryby.

5. Ostrożnie przekładamy paczuszki na blachę do pieczenia i wstawiamy wszystko do rozgrzanego piekarnika na 40 minut.

6. Upieczone paczuszki wykładamy na talerze. Uwaga przy otwieraniu! Z paczuszek wydobędzie się para, którą niezmiernie łatwo się oparzyć.

Smacznego!