Drożdżowe
racuchy wspaniale mi się kojarzą. Przywołują cudowne wspomnienia
z dzieciństwa. Kojarzą mi się z babcią, która w zimowe wieczory
nakrywała mnie rozgrzaną na kaloryferze kołdrą i przynosiła do
łóżka racuchy i gorące mleko.
Puszyste
racuchy posypane cukrem pudrem świetnie sprawdzą się na
śniadaniem, a poza tym naprawdę poprawiają nastrój. Są idealne
na chandrę!
Składniki:
- 1 torebka suszonych drożdży
- 2 łyżki cukru
- 1,5 szklanki ciepłego mleka
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- cukier puder do posypania
- olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie:
1. Do szklanej lub plastikowej miski (pod żadnym pozorem nie metalowej)
wysypujemy drożdże, zasypujemy je cukrem i zalewamy ciepłym
mlekiem. Mieszamy dokładnie drewnianą łyżką.
2.
Dodajemy mąkę i jajka i wszystko dalej mieszamy, aż powstanie
gładka masa.
3.
Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około godzinę w
ciepłe miejsce.
4.
Na dużej patelni rozgrzewamy olej. Niestety, racuchy nie należą do
najlżejszych dań, i niestety - na patelnię musimy wlać dosyć
sporo oleju (około pól centymetra).
5.
Racuchy smażymy na niezbyt dużym ogniu z dwóch stron na złoto -
brązowy kolor. Gorące racuchy wykładamy na ręcznik papierowy,
żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
6.
Odsączone racuchy posypujemy cukrem pudrem i podajemy gorące lub -
równie pyszne - w temperaturze pokojowej.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz