Dawno
nie było w mojej kuchni mięsa w czystej postaci, dlatego dzisiaj
postanowiłam przygotować kurczaka we włoskim klimacie. Z pesto,
suszonymi pomidorami i mozzarellą, A do tego dość skromna sałata
z pomidorowym winegretem.
Czego
potrzebujemy? (porcja
dla 4 osób)
- 3 duże piersi z kurczaka, przekrojone wzdłuż i pokrojone w mniej więcej takie same kawałki (kawałki wielkości plastra mozzarelli)
- pesto bazyliowe
- kilka suszonych pomidorów w oliwie (potrzebujemy tyle pomidorów, ile kawałków kurczaka)
- 2 kule mozzarelli, pokrojone w plastry (plastrów musimy uzyskać tyle, ile kawałków kurczaka)
- sól i świeżo mielony pieprz
- łyżka oliwy
- sałata, porwana w kawałki "na jeden kęs"
na
sos:
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżka octu winnego
- 3 łyżki oliwy z suszonych pomidorów
- szczypta soli, pieprzu i cukru
Przygotowanie:
1.
Pokrojone, umyte i osuszone kawałki kurczaka doprawiamy solą i
pieprzem z obu stron. Podsmażamy je na łyżce oliwy po 2 - 3 minuty
z obu stron.
2.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st. C (bez termoobiegu). Kawałki
kurczaka układamy na blaszce, smarujemy je dość grubą warstwą
pesto. Na pesto układamy suszone pomidory, a na nie plastry
mozzarelli.
3.
Wszystko pieczemy około 10 minut, aż ser ładnie się rozpuści.
4.
Podczas, gdy mięso jest w piekarniku możemy przygotować sos do
sałaty. W misce mieszamy 1 łyżeczkę musztardy z 1 łyżką octu
winnego. Dodajemy szczyptę soli, pieprzu i cukru i dokładnie
mieszamy. Dolewamy 3 łyżki oliwy z suszonych pomidorów i
energicznie mieszamy tak długo, aż sos uzyska konsystencję
emulsji. Sałatę polewamy sosem w ostatniej chwili przed podaniem.
5.
Kurczaka możemy przyozdobić listkami bazylii. Podajemy z sałatą.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz